TRENING TO NIE WSZYSTKO, ALE WSZYSTKO BEZ TRENINGU TO…?

Oczywiście, w oryginale była mowa o pieniądzach ( Ps: Dla młodego pokolenia – do zanotowania i obejrzenia – Pieniądze to nie wszystko, jedna z ostatnich komedii, wartych obejrzenia  – tych Polskiej produkcji oczywiście) , jednak dzisiaj porozmawiamy sobie o ruchu , dobra, cały wpis będzie generalnie dotyczył otyłości i zdrowia publicznego, ale zaczniemy od ruchu.

Kojarzycie ostatnio głośną sprawę z okładką pewnego Amerykańskiego magazynu z opisem this is Healthy ? – czyli w luźnym tłumaczeniu – To jest zdrowe ?

Część osób zachwycona, gdzie w dobie politycznej poprawności Fat Szejming stał się bardzo popularnym hasłem, do tego stopnia, że nawet mnie jednak z moich ( Pewnie byłych) obserwatorek oskarżyła o Fat szejmowanie – serio Ku.. ?

Mnie ?

Marka Fischera ?

Fat Mejkera ?

Druga część świata, oburzyła się faktem, że promuje się otyłość jako coś zdrowego – tutaj zachęcam do analizy artykułu, gdzie poznajemy historię usportowionych Pań, które mimo swojej wagi i problemów zdrowotnych, trenują na wysokim poziomie różne sporty – zamysł historii świetny, wszystko co spowoduje, że ludzie cierpiący z powodu nadwagi lub otyłości trafią na sale treningowe i zaczną się ruszać, zasługuje na gromkie brawa.

Jednak, my dzisiaj nie będziemy rozmawiać o Cosmo ( zdecydowanie jestem fanem Wódki Sauer niż cosmo) , tylko o ruchu oraz otyłości.

Do napisania tego posta na bloga zainspirowało mnie kilka badań, które ostatnio trafiły w moje ręce .

Jedno z nich mówiło o tym, że o ile fakt aktywności fizycznej wpływa pozytywnie na pracę układu sercowo naczyniowego i faktycznie zmniejsza ryzyko śmierci z powodu wszelakich awarii tego układu, to jednak nadal wysokie BMI ( tutaj przypomina, że BMI nie jest miarodajne w przypadku osób z wysoką masą mięśniową) stanowi olbrzymi wyzwanie dla Zdrowia publicznego – czyli krótko mówiąc, bycie aktywnym Grubasem, jest lepsze niż nie bycie aktywnym grubasem, ale ogólnie bycia Grubym stanowi olbrzymie wyzwanie dla Służby zdrowia w XXI wieku.

DLACZEGO ?

No cóż, zacznę od tego, że w dniu pisania tego tekstu, czyli 2 lutego 2021 roku, z powodu Covid – 19 zmarło już 2,31 milionów ludzi

Dużo / mało ?

Nie nam to osądzać, jak mówił jeden z czarnych charakterów XX wieku, śmierć jednostki to tragedia, śmierć milionów to statystyki.

Jednak To Statystyki, Które Mogły Być Dużo, Dużo Mniejsze , Jeżeli Byśmy O Siebie Dbali Jako Gatunek.

DLACZEGO ?

Ponieważ, otyłość jest skorelowana z ponad 2,5x większym ryzkiem śmierci z powodu COVID.

Ponawiam pytanie – dlaczego ?

Ponieważ, otyłość przyczynia się do takich problemów zdrowotnych jak

• Zaburzenia pracy układu sercowo – naczyniowego – czyli np. miażdżyca, choroba niedokrwienna serca
• Zaburzenia pracy gospodarki cukrowej – Cukrzyca Typu II ( w 2016 roku prawie 1,6 miliona śmierci spowodowanych bezpośrednio cukrzycą ) , co więcej sama cukrzyca Typu II skorelowana z posiadaniem większej ilości receptorów ACE2, które służą jako furtka wejściowa dla wirusa i jego replikowania, więc również sprzyja większemu ryzyku ciężkiego przebiegu choroby.

Co więcej ?

• zaburzenia pracy nerek
• zaburzenia pracy mózgu – w tym większa tendencja do chorób neurodegeneracyjnych jak Alzheimer czy Parkinson  ( tutaj akurat ruch robi sporo dobrego, więc ruszcie tyłki )

Abstrahując od samych powikłań zdrowotnych , koszt otyłości dla służby zdrowia w USA wyniósł 190 miliardów dolarów – dużo ? No cóż w Polsce -> koszty leczenia otyłości i ich powikłań wynoszą około 1/3 budżetu służby zdrowia czyli około 35 miliardów złotych … a wystarczy, że odłożysz tego batonika…

• Zatem, umówmy się, otyłość w żadnym wypadku nie jest Healthy a co więcej jest bardzo Expensive, zarówno dla tych, którzy są leczeni z powodu otyłości ( mówimy o kosztach emocjonalnych w Przypadku polski większość jest refundowana z kasy chorych) a szczególnie jest to kosztowne dla naszej służby zdrowia.No i teraz pojawia się kwestia ruchu .

Magicznej pigułki, która realnie ma rozwiązać wszystkie problemy.

Dobra, na samym wstępie, nie zrozumcie mnie źle – absolutnie uważam, że ruch jest niezbędnym i potrzebnym elementem życia i każda forma ruchu jest lepsza niż żadna oraz jak mawia mój serdeczny kolega Konrad Topolski – ruszajcie się, albo jak powtarzam ja ( czytając ten fragment musicie użyć głosu Yody  – wzór znajdziecie poniżej ) – złotego środka szukać nie musisz, dupę ruszyć trzeba.

Ruch ma wiele form – możecie chodzić ze znajomymi pograć w squasha, pobiegać z psem w parku, czy przewracać krowy na boki i uprawiać krótki sprinto – skok w bok, uciekając przed strzałami ze strzelby wku.. farmera, ale jedno jest pewne -> rekreacja to zabawa.

A ćwiczenie / trenowanie ? – to wykonywanie precyzyjnych ruchów tak aby w najbardziej efektywny ( minimalna ilość ruchów) osiągnąć skuteczną dawkę umożliwiając osiągnięcie wyznaczonego celu.

Czyli chcesz dźwignąć z ziemi 200kg ? – rekreacyjnie raczej nie targasz takich ciężarów, chyba, że zbijasz piątkę z supermanem a batman to twój ziomek z maty.

Chcesz przebiec 100m poniżej 9 sekund ? – no cóż, biegając z psem w parku raczej nie osiągniesz takich czasów, chyba, że to nie Twój pies a ty właśnie walczysz o życie.

Rekreacja to zabawa a ćwiczenie to sposób działania prowadzący do realnych zmian – nie mylmy tych pojęć.

Dobra, zatem realnie, dlaczego powinniśmy ruszyć tyłki z kanapy i czerpać z tego garściami ?

• Spadek ryzyka śmierci z przyczyn wszelakich o 31%  – tak, wystarczy, że zamienisz skakanie kanałami między reklamami na Polsacie i TVN na spacer z Psem i Podcast ( polecam Fit Maker Show, chwila na reklamy )
• 50% spadek ryzyka śmierci z powodu chorób sercowo – naczyniowych  
• 60% spadek ryzyka udaru
• 30% spadek ryzyka raka jelita
• 50% spadek ryzyka cukrzycy typu 2
• zmniejszenie ryzyka osteoporozy
• Zmniejeszenie ryzyka chorób neurodegeneracyjnych takich jak alzheimer czy Parkinson

Dalej szukasz złotego środka, żeby poprawić swoje zdrowie ?

Patrz Tutaj:

No dobra, skoro już zdecydowałeś się ruszyć dupę z kanapy, to pewnie chciałbyś wiedzieć ile i jak ?

Tutaj wracamy do tego o czym pisałem na samym początku tego tekstu

Rekreacja, czy trening ?

Każda opcja Twojego ruchu rekreacyjnego będzie dobra – nie ważne, czy grasz w tenisa, biegasz, odśnieżasz podjazd ( tekst powstaje w lutym, więc jak będziesz czytał go w sierpniu, to nie zastanawiaj się, kto odśnieża podjazd w wakacje, tylko łap grabki i rób porządek w grządkach)  –

KAŻDY RUCH JEST LEPSZY NIŻ BRAK RUCHU – Jasne ?

Good, ale ruch rekreacyjny to nie trenowanie.

Więc, aby wyciągnąć z życia co najlepsze to idealnie zrobić opcje Trenowania i ruchu rekreacyjnego.

Oczywiście, jeżeli harujesz na budowie , to raczej proponuje ci, żebyś usiadł na kanapie i odpoczywał – tobie zrobi to różnicę.

ALE !

Jeżeli jesteś Janusz i Graża – > to jak kończysz swoją pracę przy komputerze i czujesz się zmęczony, to postawmy sprawę jasno , jesteś zmęczony przez pracę siedzącą, stres oraz brak ruchu – więc opcja odpalenia Trudnych Spraw nie rozwiąże problemu Twojego zmęczenia a tylko przełoży się na trudne sprawy między Tobą a Twoim organizmem – więc wróć do Mema z Yodą i zrób to co dobre..

Ruch czy dieta – czyli dlaczego kaloryfer robi się w kuchni i dlaczego to największe kłamstwo.

 Okay , odwieczny pojedynek – co jest ważniejsze , ruch czy dieta ?

Zadam Ci Pytanie – Co Jest Ważniejsze Być Bogatym, Czy Szczęśliwym ?

Tak, teoretycznie bycie szczęśliwym jest ważniejsze c nie zmienia faktu, że zdecydowanie łatwiej jest być bogatym i szczęśliwym.

Tak samo jest tutaj, oczywiście możesz się ruszać bez trzymania miski – nadal będzie to lepsza opcja niż nie trzymanie miski i brak aktywności

Możesz również trzymać miskę bez ruchu – tak jak wyżej, nadal to lepsza opcja niż nie ruszanie tyłka i nie trzymanie miski

Ale wiesz co jest zajebiste ?

Dbanie zarówno o ruch jak i o to, co znajduje się na Twoim talerzu.

Mity, które mówią o tym, że kaloryfer buduje się w kuchni, są powtarzane na każdym kroku – więc zdradzę ci dzisiaj brudną, ale szczerą prawdę.

Nie zbudujesz czegoś, jeżeli nie włożysz w to pracy, a praca w wypadku budowania mięśni – to trening, natomiast do budowania musisz użyć odpowiedniej podstawy, solidnego kleju czy tam zaprawy a to już kwestia tego co kładziesz na talerz i ile na ten talerz kładziesz.

Tutaj nie trzeba tworzyć tak olbrzymiej filozfii jak to się niektórym wydaje, ale UFF, zostawimy to na inny wpis ( dokładnie tak, wpis będzie nazywał się UFF szerloku a teraz idź zrób 10 pompek za rozwiązanie tej zagadki )

Podsumowując.

Rusz Dupę.

Dziękuję.

Pura Vida.