Myślisz, że wrzucanie rolek na Instagram, na których pocisz się do rytmu jakiejś idiotycznej piosenki, to strategia? Myślisz, że zbieranie lajków od ludzi, którzy nigdy nie wyciągną portfela, opłaci Twoje rachunki?
Obudź się. To nie jest gra w popularność. To jest wojna o pieniądze Twoich klientów. A Ty przegrywasz ją na własne życzenie.
Trzy Główne Powody, Dla Których Twoje Konto Bankowe Płacze Nocami
Przeanalizowałem to, co robicie. Wszyscy popełniacie te same, katastrofalne błędy.
- Jesteś „Zajętym Głupcem”. Skaczesz z TikToka na Facebooka, z YouTube na LinkedIn, tworząc tony bezwartościowych treści, które nie mają JEDNEGO celu: wygenerowania mierzalnej reakcji. Algorytm jest szczęśliwy, Twoje ego jest połechtane, a w portfelu wciąż wieje wiatr. Marketing, który nie sprzedaje, to nie marketing. To marnotrawstwo czasu i pieniędzy. KROPKA.
- Prowadzisz Fundację Charytatywną, a Nie Firmę. Rozdajesz darmowe plany, darmowe porady, darmowe konsultacje. A potem dziwisz się, że przyciągasz armię nędzarzy, którzy chcą wszystkiego za darmo. Przestań uczyć rynek, że jesteś darmowy. Twoja wiedza ma WARTOŚĆ. Każdy darmowy materiał musi być strategicznym narzędziem, które kwalifikuje prawdziwych klientów i odrzuca pasożytów.
- Jesteś Trenerem, a Nie Przedsiębiorcą. Godzinami dopieszczasz idealny plan treningowy, ale nie poświęcasz nawet 15 minut na napisanie nagłówka, który zmusi kogoś do zatrzymania się i przeczytania Twojej oferty. Twój sukces nie zależy od tego, jak perfekcyjnie wykonujesz przysiad, ale od tego, jak skutecznie potrafisz sprzedać rozwiązanie problemu klienta. Przestań być technikiem we własnej firmie. Zacznij być jej właścicielem.
Koniec Tego Cyrku. Czas na Prawdziwy Marketing.
Wystarczy tych bzdur. Istnieje lepsza droga. Droga, na której nie musisz być wszędzie, nie musisz kopiować innych i nie musisz tańczyć jak małpa dla lajków.
To droga oparta na żelaznych, niezmiennych zasadach marketingu bezpośredniego. Zasadach, które działają niezależnie od tego, czy modny jest Facebook, TikTok czy telegraf.
Najważniejsze aspekty marketingu dla początkujących
- Poznanie grupy docelowej: Zrozumienie, kim są potencjalni klienci, ich potrzeb, preferencji oraz sposobów komunikacji jest pierwszym krokiem do skutecznego marketingu. Dzięki analizie rynku oraz profilowi klienta możliwe staje się dostosowanie oferty do konkretnych odbiorców.
- Budowa wizerunku marki: Skuteczny branding przyciąga uwagę w zatłoczonym rynku. Projektując logo, identyfikację wizualną czy przekaz, firma tworzy unikalny charakter, który odróżnia ją od konkurencji i wzbudza zaufanie klientów.
- Kreowanie wartości dodanej: Produkty lub usługi warto promować, uwypuklając ich wyjątkowe cechy. Pokazanie, jak produkt rozwiązuje problemy klienta, może być znacznie bardziej skuteczne niż agresywne reklamy.
Kilka zasad na już:
Zasada #1: Marketing ma JEDEN cel – generować zysk. Każdy post, każdy e-mail, każda reklama musi mieć jasne wezwanie do działania i musi być mierzalna pod kątem zwrotu z inwestycji (ROI). Jeśli nie wiesz, ile pieniędzy przyniosła Ci ostatnia rolka, to właśnie wyrzuciłeś te pieniądze w błoto.
Zasada #2: Przestań być dla wszystkich. „Trener dla każdego” to trener dla nikogo. Zdefiniuj swoją niszę. Jesteś ekspertem od powrotu do formy dla kobiet po ciąży? Specjalistą od budowania siły dla zapracowanych menedżerów po 40-tce? Bądź chirurgiem, a nie lekarzem pierwszego kontaktu. Chirurdzy zarabiają fortunę, bo rozwiązują specyficzne, bolesne problemy. I nikt nie pyta ich o zniżki.
Zasada #3: Zbuduj SYSTEM, który sprzedaje za Ciebie. Przestań ręcznie odpowiadać na te same pytania w wiadomościach prywatnych. Twój czas jest zbyt cenny. Zbuduj maszynę. Tą maszyną jest NEWSLETTER. To Twoja prywatna linia komunikacji z najbardziej zaangażowanymi potencjalnymi klientami. To tam budujesz zaufanie, edukujesz i składasz oferty, których nie można odrzucić.
Media społecznościowe mogą zniknąć jutro.
Co wtedy zrobisz?